Zwyczajna drukarka atramentowa, wielozadaniowy „kombajn”, a może laserowa drukarka? Analizujemy jakiego typu aparaty najbardziej opłaca się zakupić.
Choć drukarki w epoce e-czytników są częstokroć magnesem na pył, cały czas zdarzają się przypadki, kiedy musimy coś wydrukować.
Rzecz jasna zawsze możemy wybrać się do marketu i tam zgarnąć z półki pierwszy lepszy „kombajn”. Takie podejście nęci, choćby z tej przyczyny, iż w powszechnej opinii „drukarka to drukarka”. Lepiej jednak będzie wystrzegać się nabytków na przysłowiowe „oko”, dlatego że nawet pozornie zbliżone parametrami sprzęty mogą posiadać przeróżną ekonomię druku. Późniejsze gigantyczne koszty eksploatacji będą niechybnie drenować nam kieszenie, dlatego opłaci się dokładnie prześwietlić ceny oryginalnych tonerów, a także ewentualnych zamienników do konkretnego modelu. Nie ma sensu inwestować w przyrząd, który po wyczerpaniu startowych zasobników stanie się przyciskiem do papieru.

Źródło: http://www.flickr.com
Jednym z podstawowych mitów powiązanych z drukowaniem, jest twierdzenie o niezwykle dużej opłacalności laserowego druku.http://logintrade.pl/blog/2017/06/01/zakupy-2-0-nowe-spojrzenie/ > odwiedź ten portal www.logintrade.pl/ w wolnej chwiliLaserowe drukarki nierzadko istotnie będą w stanie sprowadzić „do parteru” inne przyrządy. Jednak nie za każdym razem. W segmencie rynsztunku dla mieszkania mit o niedrogim laserze sam dosyć często kończy „na łopatkach”. Pewnym z najogromniejszych kłopotów są kosmiczne należności, jeśli idzie o toner. Nie wyłącznie te oryginalne są kosztowne.
Zdarza się również tak, iż lepszej klasy wymienniki do niekosztownych modeli laserowych drukarek jeżą swoją wartością kędziorki na głowie. W przypadku laserowych przyrządów musimy być również przygotowanym na częściowy startowy toner w zestawie.